Małe wielkie rzeczy…
… o nawykach budujących życie. Jaka jest pierwsza rzecz o której myślę, gdy zadzwoni budzik? Jak witam rano bliskich? Co towarzyszy wyprawieniu wszystkich do szkoły i pracy? Jak reaguję na nieznajomych na ulicy? Czemu poświęcam wolne minutki, gdy wszyscy inni…
Uroczystość Wszystkich Świętych
… czyli o moim pomyśle na celebrowanie tego dnia. Już od jakiegoś czasu pod koniec października zaczynają się toczyć gorące debaty. Temat? Halloween. Świętować – nie świętować. Dawać cukierki – nie otwierać drzwi. Bawić się – nie bawić. Niewinne przebieranki…
Dlaczego jestem „tylko” mamą?
Czyli o tym, dlaczego zdecydowałam się na pełen etat w domu. „Jesteś tylko mamą w domu? Nie nudzi Ci się bycie z dziećmi? Co robisz całymi dniami? Kiedy wracasz do pracy?” To niektóre pytania, które spotykają osoby takie jak ja…
Czy wiesz dokąd idziesz?
… czyli o ustalaniu celów? Studiowałam ekonomię. Jednym z częstych zadań było tam ustalanie celów. Jak realnie określić sprzedaż lub zakup? Jaka ma być podaż, żeby sprostać wymaganiom popytu? Jak dużo czasu i środków powinno być użytych, żeby planowane przedsięwzięcie…
To tylko gadanie…
… a może aż rozmowa? Wydaje mi się, że rodzice (a może ogólnie ludzie zachodu?) XXI w. nie doceniają wagi prostych rzeczy. Chcemy robić z dziećmi więcej, niż nasi rodzice. Doktoryzujemy się z witamin, zabaw rozwojowych, chodzimy do miliona specjalistów…
Potęga obecności
Jestem mamą, która nie lubi bawić się z dziećmi. Straszne, co? Męczy mnie zabawa w role, nie do końca wychodzi budowanie z klocków Lego (starszaki już dawno wymiatają, ja co najwyżej potrafię topornie podążać za instrukcją). Plastelina, modelina, masa solna……
Nasze zasady ekranowe
Zdaję sobie sprawę, że u nas jest (na razie) łatwiej. Dzieci to jeszcze wciąż DZIECI, nie nastolatkowie. Dodatkowo, do tej chwili, obowiązek szkolny pierworodny realizował w domu, a przygoda z przedszkolem była krótka i przerywana przez choroby, kwarantanny i inne…
Dlaczego NIE edukacja domowa
… czyli dlaczego nie kontynuujemy przygody z nauczaniem domowym. Dawno, dawno temu była sobie Basia, która marzyła o znalezieniu dzieciom dobrej szkoły i codziennym ich żegnaniu, a następnie pełnym uśmiechu powitaniu po powrocie z placówki. Potem jednak Basia dowiedziała się…
Świat bez rad
Wyobraź sobie, że działasz według swojego rytmu. Podejmujesz niezależne decyzje, zgodne z indywidualnym, dokonanym przez Ciebie osądem sytuacji. Jeżeli masz ochotę poznać czyjeś zdanie – pytasz tę osobę, która nie jest dla Ciebie (raczej) kimś przypadkowym. Żyjesz swoim życiem, mierzysz…
Nie potrafię się zrelaksować…
Siedzę na tarasie z którego rozpościera się piękny widok – pola, las, góry… Popijam pyszną kawę z syropem karmelowym (w wakacje dodaję, a nie redukuję, kalorie). Czas płynie leniwie. W zamrażarce czekają na rozmrożenie kolejne sosy do makaronu, ryżu, bułek……